Dziś spotkało nas nietypowe zjawisko- lot godowy królowych mrówek z gatunku wścieklic!
Niebo pociemniało i zaroiło się dziwnymi owadami.
Po krótkim locie siadały na każdym z nas i po odrzuceniu skrzydeł, wędrowały w poszukiwaniu miejsca, na nowe królestwo.
Wśród mrowisk na łące znaleźliśmy takie, gdzie mrówki walczyły ze sobą, lub wynosiły larwy na zewnątrz.
Nie brakowało też małych armii, które dzielnie odparły ataki nowych królowych.
Zachęcamy do przeczytania artykułu
i poznania z bliska (najlepiej okiem uzbrojonym w lupę) życia otaczających nas owadów.